Rozdział 179 Dlaczego jesteś nagi
Oddech Liama przyspieszył, jego spojrzenie spotkało się z Emily. Jego głos był chrapliwy. „Przestań, Emily.”
Wyciągnął rękę, zamierzając przyciągnąć ją z powrotem do siebie.
Ale Emily nie ustępowała. W mgnieniu oka zerwała mu krawat, przywiązała ręce do wezgłowia łóżka i z poważnym wyrazem twarzy oświadczyła: „Nie ruszaj się”.