Rozdział 469 Przysięga Krwi
Wzrok Liama zatrzymał się na Aleksandrze, jego usta ledwie się poruszały, jakby ciężar niewypowiedzianych słów przytłaczał go.
Było niezliczone rzeczy, które Liam chciał powiedzieć, ale lodowate, nieczytelne oczy Alexandra trzymały go w miejscu. Słowa zdawały się uciekać mu, połykane przez chłód chwili.
W ciągu jednego uderzenia serca wyraz twarzy Liama zmienił się, a na jego twarzy odmalowała się lawina emocji – wątpliwości, frustracja i odrobina czegoś głębszego.