Rozdział 171 To musi być wina Madeline
„Panie Glyn... Poczekaj!”
Ciara wciąż wołała Juliusa, ale on już się odwrócił i odszedł.
„Pani, w czym mogę pani pomóc?”
„Panie Glyn... Poczekaj!”
Ciara wciąż wołała Juliusa, ale on już się odwrócił i odszedł.
„Pani, w czym mogę pani pomóc?”