Rozdział 302 Dokonaj aborcji
Słysząc odpowiedź Rosalynn, Karina parsknęła śmiechem. „Więc nie widzisz w Barlowie nic więcej niż dobrego przyjaciela?”
Rosalynn uniosła brew. „Dokładnie.”
Karina wybuchnęła śmiechem. „Musi być zawiedziony”.
Słysząc odpowiedź Rosalynn, Karina parsknęła śmiechem. „Więc nie widzisz w Barlowie nic więcej niż dobrego przyjaciela?”
Rosalynn uniosła brew. „Dokładnie.”
Karina wybuchnęła śmiechem. „Musi być zawiedziony”.