Rozdział 76 Śmiertelny cios
Eliza spojrzała na Tylora nie zmieniając wyrazu twarzy, z zimnym spojrzeniem w oczach. Zapytała obecnych, sprawiając, że przypomnieli sobie słowa, które Tylor właśnie powiedział.
W końcu jej wzrok padł na Masona. Lekko otworzyła czerwone usta, jej głos był zawsze spokojny i zimny: „Złóż za mnie świadectwo”.
Tylor nie spodziewał się, że ten prostak zna Masona.