Rozdział 125 Uczyć się od Julianny
„Tak!” Twarz Sierry rozciągnęła się w triumfalnym uśmiechu. „Dzisiaj pierwszy dzień w pracy, więc liczę na to, że mnie poprowadzisz”.
Julianna nie mogła powstrzymać się od przewrócenia oczami, jej ton był zabarwiony rozbawieniem. „Tak naprawdę jestem tu dopiero drugi dzień. Może to ty powinnaś na mnie uważać. Biorąc pod uwagę, że jesteś Ramirezem, spodziewałabym się, że ludzie tutaj okażą ci trochę szacunku”.
„Nie, wolę trzymać się ciebie. Będziesz musiał na mnie uważać.”