Rozdział 210 Brandon podjął działania
„Dopiero teraz to zauważyłaś?” Nora przewróciła oczami, jej irytacja była oczywista. „Nigdy nie rozumiałam, dlaczego w ogóle kłóciłaś się ze swoim synem. Jeśli chodzi o mnie, dopóki ktoś wzmacnia rodzinę Green, nie ma znaczenia, kto wydaje rozkazy. Poza tym ufam instynktowi twojego ojca”.
Jej słowa miały znaczenie, a biorąc pod uwagę, że miała prawo weta, było jasne, że będzie wspierać swojego syna.
„Tak, tak!” odpowiedział Alan z zapałem. „Więc co powiesz na podróż za granicę ze mną? Pomyśl o tym jako o moim sposobie na zadośćuczynienie”.