Rozdział 46
„Dobrze, że o tym wiesz. Myślałem, że jesteś po prostu głupi.”
Shaun poczuł irracjonalną irytację, widząc Catherine chudą jak worek kości. Z jego ust wyrwały się ostre słowa. „Nie miałem ani jednego dnia spokoju odkąd cię poślubiłem. Nie chcę być przesłuchiwany przez policję, kiedy pewnego dnia będziesz martwa. Rozumiesz?”
„Następnego razu nie będzie”. Ugryzła się w bladą wargę, żeby powstrzymać łzy spływające po policzkach.