Rozdział 35
Punkt widzenia Stephena
„ONE SĄ MOJE” – usłyszałam jak Chloe mówi tonem władczym, a potem rozległ się głośny huk.
„Co to było?” zapytał Jack i wszyscy szybko poszliśmy w kierunku damskiej toalety. Kiedy dotarliśmy do toalety, byłem zaskoczony, widząc drzwi na podłodze i Amy przy nich. Potem spojrzałem na Chloe i byłem zszokowany, widząc, że jej zielone oczy zmieniły kolor na złoty.