Rozdział 9
Punkt widzenia Stephena
„Nie wierzę, że odszedł z tą suką” – powiedział Jack.
Stephen zawsze pozwalał, by gniew wziął górę nad nim. Widząc, jak nasz kolega śmieje się z tego, co powiedział szczeniak Jake, wkurzył się. Zamiast myśleć jasno, mój brat pozwolił, by gniew wziął górę nad nim i odszedł z Moniką. Miałam tylko nadzieję, że nie zrobił niczego, czego później będzie żałował. Jack i ja byliśmy również wkurzeni, że śmiała się z nimi, ale mieliśmy większą kontrolę nad naszymi emocjami.