Rozdział 213 Wyjdź za mnie
Jennifer uniosła głowę i spojrzała na Bryana. „Panie Garcia, proszę nam przedstawić swoje warunki”.
Bryan roześmiał się radośnie i wyjął z szafki dwie butelki czerwonego wina, po czym nalał po kieliszku Jennifer i Kevinowi. „Napijmy się”.
Podał Jennifer szklankę wypełnioną po brzegi.