Rozdział 630
„ Jesteś pewien?” Donald spojrzał na Trenta, najwyraźniej dając mu kolejną szansę na cofnięcie swoich słów.
Jednak ten ostatni spojrzał na niego z pogardą i zadrwił: „Dlaczego? Martwisz się teraz? Jeśli się boisz, możesz uklęknąć przede mną i błagać o wybaczenie. Może poczuję się lepiej i wycofam wypowiedzenie umowy. Kto wie?”
Trenta przepełniała euforia. Potrzebował ponad dekady ciężkiej pracy, aby wspiąć się po szczeblach kariery i dotrzeć do miejsca, w którym jest dzisiaj. Wszystko, czego pragnął, to mieć przewagę i czuć się silnym.