Rozdział 197
Mia
„ Josie!” krzyczę, biegnąc do niej. Rzucam się jej w ramiona i mocno ją przytulam. „Tak bardzo za tobą tęskniłam”.
Josie odwzajemnia uścisk i przez chwilę po prostu stoimy na środku lotniska, trzymając się za ręce. Cholera, dobrze ją znowu widzieć.