Rozdział 64
„Emily, moje dziecko, wciąż możemy o tym porozmawiać, nie musisz wychodzić” – błagał ojciec, gdy ona z trudem wynosiła torbę z domu.
Jej matka nie przejmowała się tym zbytnio, stała na końcu pokoju i wściekała się. Czuła, że jej córka przesadza. To była drobnostka. Nie zabrali jej wszystkich oszczędności. Otrzymała tylko dwa miliony dolarów od Emily i dramatyzowała.
„O czym chcemy rozmawiać?” zapytała Emily, ocierając łzy z twarzy. „O czym tu rozmawiać?”