Rozdział 51
Alicja wiedziała, że popełniła błąd w chwili, gdy przekazała jej tę wiadomość. Wiedziała, że nie przyjmie jej dobrze. Sophia nigdy nie była tą, która dobrze przyjmowała złe wieści. Podobnie jak wtedy, gdy zmarł jej ojciec, niełatwo było uspokoić Sophię. Zamknęła się w pokoju na trzy dni bez jedzenia i wody.
„Argh!” krzyknęła Sophia, odwracając stół do góry nogami.
„To nie może być prawda! To nie może być prawda! Nienawidzę cię Emilyna, nienawidzę cię na zawsze!” Krzyczała, rzucając wszystko ze swojego łóżka na podłogę.