Rozdział 118
Kiedy drzwi się zamknęły, Kyle odłożył sztućce na stół.
„Czy nie...” Zanim Daniel zdążył dokończyć zdanie, Kyle wyrzucił resztę jedzenia do kosza na śmieci, łącznie z obranym homarem.
„Hej!” krzyknął Daniel, ale było już za późno, aby powstrzymać Kyle’a.