Rozdział 41
„Ty pieprzona szalona suko! Pozwoliłem ci robić co chcesz, ale ty ciągle przekraczasz moje granice!” krzyknął pan Jake.
Lisa bała się, że sytuacja wymknie się spod kontroli, więc szybko wkroczyła i próbowała przerwać walkę. Pan Jake odepchnął ją gwałtownie.
„Wynoś się!” krzyknął, nie przestając poruszać rękami.