Rozdział 49 Niezawodny sojusznik
Rodzina Wheelerów wróciła do domu całkowicie zawstydzona.
Gdy wrócili, czekało na nich pismo od prawnika Hanny.
„Do diabła!” Robert był wściekły. Uderzając się w pierś, spojrzał gniewnie na swoich synów, wybuchając i krzycząc: „Łajdaki! Hańba! Splamiliście imię naszej rodziny!”