Rozdział 139
Po złożeniu zamówienia opuściłem głowę i zobaczyłem, że drobna postać na łóżku faktycznie zasnęła.
Przyjrzałem mu się uważnie. Był po prostu małą wersją Cheng Jinghao.
Na jego długich, kręconych rzęsach wciąż było trochę śladów nie wyschniętych łez, a jego para małych, pulchnych dłoni była podświadomie zaciśnięta. Podsumowując, wyglądał niezwykle miękko i słodko.