Rozdział 193
„Nie wiesz, co chcę zrobić? W ogóle mnie nie kochasz. Jedynym powodem, dla którego wciąż mnie do siebie sprowadzasz, jest to, że nie możesz znieść myśli, że ktoś inny pewnego dnia sięgnie po zabawkę, której ty nie chcesz”.
Wymusiłam uśmiech i wyrzuciłam z siebie najokrutniejsze słowa: „Po prostu nie możesz sobie wyobrazić, że mam dobre życie, prawda? Więc pozwól mi teraz zniszczyć sobie twarz, żebyś mogła zostawić mnie w spokoju raz na zawsze”.
Jego oczy zamarły pod wpływem tego, co powiedziałem, a siła jego uścisku na moim nadgarstku stała się przerażająco silna.