Rozdział 26
Cheng Jinghao wiedział o tej sprawie. Jednak biorąc pod uwagę jego opiekuńczość wobec Song Meiqian, z pewnością zataił to przed Lin Zhi.
Rzeczywiście, Song Meiqian zbladła ze strachu. Prawdopodobnie nie spodziewając się, że wyjawię tę sprawę.
Uśmiechnęłam się do siebie. Gdyby nie to, że ciągle mnie zaganiała, nie byłoby potrzeby, żebym zaszła tak daleko. Poza tym, skoro już zmusiła Lin Zhi do przyjścia, jak mogłam pozwolić Lin Zhi przebyć całą drogę za nic?