Rozdział 360
Wychodząc z klubu, Jiang Pei zaparkował samochód przy wejściu i czekał na nas. Wsiedliśmy, a samochód powoli odjechał.
Moje myśli wciąż krążyły wokół wcześniejszej sceny w sali bankietowej i przez długi czas nie mogłem się z nich otrząsnąć.
"Jesteś zły?"