Rozdział 444 Czy jest jakiś problem z księgą zakupów akcji?
Lekko się zaśmiałam i od niechcenia powiedziałam: „Nie mogę nic poradzić na to, że dziecko się do ciebie przykleja. W końcu jesteś tak uderzająco podobna do jego zmarłego ojca”.
-Zmarły ojciec.
Podkreśliłem te pięć słów, mając nadzieję, że wywołam u niego jakąś reakcję.