Rozdział 498 Czy go znasz?
Gdy spojrzałem na mężczyznę wchodzącego z zewnątrz, dreszcz przebiegł mi po kręgosłupie.
Fu Cenran!
To był rzeczywiście on...
Gdy spojrzałem na mężczyznę wchodzącego z zewnątrz, dreszcz przebiegł mi po kręgosłupie.
Fu Cenran!
To był rzeczywiście on...