Rozdział 213 Zranić go
Przez cały czas Daniel zachowywał szacunek wobec Sophii. Jednak warknął: „Jestem asystentem. Nie odpowiadam za sprawy osobiste. Poza tym, kontuzja pana Northwooda nie jest spowodowana przeze mnie. Nadal mam pracę do wykonania, więc pójdę pierwszy”.
Powiedział to i odszedł, wciąż prowadząc samochód Ethana.
Samochód przejechał obok nich, a Ethan bez wyrazu spojrzał na Sophię.