Rozdział 270 Nie masz prawa być na mnie zły
Kolacja była dość prosta do zrobienia. Pogoda była gorąca przez ostatnie dwa dni i Sophia była trochę zmęczona jedzeniem na mieście w Aphton. Dlatego postanowiła dzisiaj przejść na wegetarianizm.
Opłukała i pokroiła warzywa, zanim je zblanszowała i rozłożyła na talerzach. Następnie polała je odrobiną sosu. Kolacja była gotowa w mniej niż piętnaście minut.
Ethan zobaczył, jak wychodzi z dwoma talerzami blanszowanych warzyw na kolację. Warzywa nadal wyglądały na surowe.