Rozdział 147 Propozycja
Może to przez wiatr wiejący jej w twarz, ale oczy Adeline nagle zapiekły, a w gardle utworzyła się gula. Starała się, żeby jej głos brzmiał swobodnie i beztrosko, kiedy powiedziała: „Przestań żartować. Może po prostu ci uwierzę”.
Brendan spojrzał głęboko w czyste, łzawiące oczy Adeline. Jej oczy były tak piękne jak w dniu, w którym wzięli ślub trzy lata temu. Wtedy były pełne nadziei i oczekiwań, ale po tym, jak zawiódł ją raz po raz, oczy Adeline nabrały gorzkiego blasku.
Nie mogąc się powstrzymać, pochylił się i delikatnie przycisnął swoje usta do ust Adeline.