Rozdział 166 Jak obcy
Nowy oddział Adeline był zwrócony w stronę morza. Gdy okno było otwarte, wpadał chłodny morski wiatr.
Lance jednak nadal był niezadowolony. „Ten oddział jest za mały. Ponadto sprzęt może emitować promieniowanie, które jest dla ciebie szkodliwe”.
„Lance, zachowujesz się jak lojalny sługa” – zadrwiła Adeline z figlarnym uśmiechem.