Rozdział 62 Czy kiedykolwiek byłeś zakochany?
Niepewnie Adeline spojrzała na parasol wiszący na ścianie. W końcu postanowiła nic nie robić.
Uważała, że lepiej zostawić Brendana w spokoju. To było jak odcięcie złośliwego guza z jej ciała. Odcięcie go byłoby bolesne, ale jeśli się z tym nie upora, nigdy nie będzie miała szansy na wyleczenie się i pójście dalej.
Adeline zasunęła zasłonę. „Z oczu, z serca” – mruknęła do siebie.