Rozdział 1693
W chwili, gdy Jasper się odwrócił, Alyssa chwyciła go za rękę i spojrzała na niego swoimi pięknymi oczami.
Jej policzki pokryły się kuszącym rumieńcem, gdy zalotnie zapytała: „Musisz już iść? Czy zniesiesz to, że będę się kąpać sama?”
Jabłko Adama Jaspera drgnęło, a jego oczy wypełniły się pożądaniem. Żyły na jego dłoni nabrzmiały, delikatnie drgając.