Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151
  2. Rozdział 152
  3. Rozdział 153
  4. Rozdział 154
  5. Rozdział 155
  6. Rozdział 156
  7. Rozdział 157
  8. Rozdział 158
  9. Rozdział 159
  10. Rozdział 160
  11. Rozdział 161
  12. Rozdział 162
  13. Rozdział 163
  14. Rozdział 164
  15. Rozdział 165
  16. Rozdział 166
  17. Rozdział 167
  18. Rozdział 168
  19. Rozdział 169
  20. Rozdział 170
  21. Rozdział 171
  22. Rozdział 172
  23. Rozdział 173
  24. Rozdział 174
  25. Rozdział 175
  26. Rozdział 176
  27. Rozdział 177
  28. Rozdział 178
  29. Rozdział 179
  30. Rozdział 180
  31. Rozdział 181
  32. Rozdział 182
  33. Rozdział 183
  34. Rozdział 184
  35. Rozdział 185
  36. Rozdział 186
  37. Rozdział 187
  38. Rozdział 188
  39. Rozdział 189
  40. Rozdział 190
  41. Rozdział 191
  42. Rozdział 192
  43. Rozdział 193
  44. Rozdział 194
  45. Rozdział 195
  46. Rozdział 196
  47. Rozdział 197
  48. Rozdział 198
  49. Rozdział 199
  50. Rozdział 200

Rozdział 1

Jest gorąco. Dlaczego czuję, że się palę?

Charlotte Windt czuła się, jakby bez celu szła przez pustynię przez bardzo długi czas. Wszystko, czego chciała, to ugasić pragnienie.

Lodowate usta mężczyzny pokryły jej usta, gdy ją pożerał, dając jej chwilową ulgę od gorąca. Wyciągnęła ręce i zarzuciła mu ręce na szyję, chciwie ssąc jego usta.

Głośne jęki i dyszenie wkrótce rozbrzmiały w pokoju. Ich cienie na przeciwległej ścianie nałożyły się na siebie z płonącą namiętnością.

Ponieważ światło było słabe, Charlotte nie mogła wyraźnie zobaczyć twarzy mężczyzny. Jedyne, co przyszło jej do głowy, to jak bestialsko był w łóżku. Brutalnie ją trzymał aż do świtu.

Gdy nastał świt, odszedł.

Charlotte otworzyła oczy w oszołomieniu. Zobaczyła rozmazany obraz pleców mężczyzny i okrutny tatuaż głowy wilka na dole jego pleców.

To był tatuaż przedstawiający wyjącego wilka z szeroko otwartą paszczą, jakby miał zamiar w każdej chwili pożreć swoją ofiarę.

Na widok tego tatuażu poczuła, jak jej serce zaczyna bić szybciej ze strachu.

...

Charlotte miała sen. W nim zamieniła się w winorośl oplecioną wokół kolosalnego drzewa, niezdolną do uwolnienia się.

Gdy odzyskała przytomność, jej ciało okropnie bolało.

Charlotte usiadła na łóżku z jedną ręką na głowie, próbując ukoić rozdzierający ból głowy. Zobaczyła bałagan na łóżku i podartą męską koszulę na podłodze. Zamarznięta w szoku, łamała sobie głowę, próbując przypomnieć sobie wydarzenia z poprzedniej nocy.

Na przyjęciu zaręczynowym jej narzeczony ją zdradził. Była na skraju załamania, gdy jej kuzynka, Luna White, zabrała ją do Sultry Night, aby zapić jej smutki.

Całkowicie wyczerpana, oznajmiła, że chce zemścić się na swoim narzeczonym. Luna natychmiast zorganizowała dla niej męskiego eskortę.

Gdy wydarzenia ostatniej nocy dotarły do Charlotte, zszokowana, złapała się za pierś. O Boże! Straciłam dziewictwo z nieznajomym!

Z frustracji złapała się za włosy.

Po długim czasie w końcu otrząsnęła się z transu i pośpiesznie założyła ubranie. Kiedy wybiegła z hotelu, wokół niej tłoczyła się grupa reporterów.

W towarzystwie oślepiających fleszy aparatów padały ostre pytania reporterów.

„Pani Windt, czy to prawda, że spędziła pani noc z męskim eskortującym z Sultry Night, ponieważ Sterlingowie odwołali zaręczyny?”

„ Pani Windt, czy jest pani świadoma, że mężczyzna do towarzystwa jest transwestytą?”

„ Pani Windt, czy wiedziała pani, że pani ojciec zbankrutował?”

„ Pani Windt, właśnie otrzymaliśmy wiadomość, że pani ojciec popełnił samobójstwo. Wyskoczył z budynku swojej firmy.”

Umysł Charlotte oszalał, jakby właśnie uderzył w nią piorun. Natychmiast wybiegła, ale została znokautowana przez samochód.

Następnego ranka nagłówki gazet były pełne wiadomości o Charlotte i jej ojcu. Najbogatszy mężczyzna w H City Richard Windt bankrutuje i popełnia samobójstwo. Hector Sterling rzuca córkę Richarda Windta – Charlotte Windt spędza noc w klubie z transwestytą, męskim eskortującym.

Obie wiadomości natychmiast trafiły na pierwsze strony gazet.

Kiedyś bogata dziedziczka, Charlotte z dnia na dzień stała się nikczemną i niemoralną suką. Straciła wszystko, od rodziny po reputację.

...

Dziesięć miesięcy później, w niepozornej klinice na wsi, można było usłyszeć głośne krzyki niemowląt.

Pani Berry trzymała niemowlę w ramionach, gdy biegła do Charlotte uradowana . „Pani, gratulacje. Urodziła pani trojaczki. Dwóch chłopców i dziewczynkę!”

...

Cztery lata później, na stacji kolejowej w H City.

Charlotte przyjechała do miasta z dziećmi i panią Berry.

Pulchna pani Berry trzymała dwa duże bagaże, które ciężko podnosiła i podnosiła, idąc.

Charlotte z trójką dzieci przeciskała się przez zatłoczony dworzec kolejowy, trzymając na ramieniu plecak z dżinsu.

Dla innych wyglądali jak biedna rodzina ze wsi, która przybyła do miasta, by liczyć na wsparcie krewnych.

„ Zejdź mi z drogi, wieśniaku!”

Kobieta ubrana w futro odepchnęła panią Berry gwałtownie i obrzuciła ją obelgami.

Charlotte miała właśnie udzielić tej kobiecie nagany, gdy obok niej zatrzymała się flota luksusowych samochodów.

Zanim ktokolwiek zdążył zareagować, dziesiątki ochroniarzy wysiadło ze swoich pojazdów i utworzyło dwa schludne rzędy.

Kłaniając się nisko, zawołali chórem: „Witamy ponownie, pani Sterling!”

تم النسخ بنجاح!