Rozdział 1031
Liberty uznała, że propozycja jej siostry nie jest zła i odpowiedziała: „Dobrze, zrobimy, jak mówisz”.
Zachary spojrzał na zegarek i powiedział łagodnie. „Liberty, Seren, jak już dotrzemy do miasta, chodźmy najpierw coś zjeść. My, dorośli, nie będziemy głodni, ale Sonny jest jeszcze dzieckiem, nie wytrzyma i prawdopodobnie wkrótce zgłodnieje”.
Serenity spojrzała na zegarek. Nie zdając sobie z tego sprawy, była już prawie południe.