Rozdział 1069
Serenity znała rodzinę Brownów aż za dobrze. Martwiła się, że Brownowie i Huntowie przyjdą i narobią zamieszania podczas otwarcia nowego sklepu jej siostry.
Ostatnią rzeczą, jakiej ktokolwiek chciał w dniu otwarcia sklepu, były kłopoty.
Serenity zwróciła się do męża z prośbą o pomoc i wyznaczenie ludzi, którzy będą czuwać w pobliżu, aby mogli jak najszybciej uporać się z ewentualnymi problemami.