Rozdział 1278
„ Już prawie pora na lunch. Chyba twoja kuchnia nie jest jeszcze gotowa. Chcesz do nas dołączyć?”
Remy czuł się jak w domu w rezydencji Stonesów, ponieważ miał przyjemność kilka razy tam zjeść. Powiedział: „Moja kuchnia jest wciąż w remoncie, więc nie mam jeszcze żadnych urządzeń do gotowania. O tej porze w hotelu będzie dużo ludzi. Nie sądzę, żebym mógł dostać prywatną jadalnię dla siebie. Chętnie zjadłbym lunch u ciebie”.
Elisa z uśmiechem przywitała go w domu.