Rozdział 148
Kiedy Zachary ją obudził, Serenity usiadła i niewinnie przetarła oczy, po czym spojrzała prosto na Zachary'ego bez mrugnięcia okiem.
Nagle wyciągnęła ramiona i powiedziała z błyskiem w pięknych oczach: „Wynieś mnie z samochodu, Przystojniaku”.
Skrzywiwszy twarz, Zachary wyciągnął rękę, żeby uderzyć ją w głowę. Jego ton stał się chłodny. „Ostrzegałem cię. Nie udawaj pijanej i nie wykorzystuj mnie. Możesz być pijana, ale nie jesteś naćpana. Jesteś świadoma swoich czynów”.