Rozdział 1774
Kiedy Liberty po raz pierwszy wywiózł Duncana na świeże powietrze na dół, Duncan zdał sobie sprawę, że ludzie, którzy wchodzili i wychodzili ze szpitala, nie zwracali uwagi na to, że Duncan nie mógł chodzić. Nikt nie patrzył na niego ze współczuciem.
W szpitalu często dochodziło do zgonów.
Jazda na wózku inwalidzkim to nic w porównaniu ze śmiercią.