Rozdział 1831
„Czy próbujesz sprawić, żebym umarł ze śmiechu, żebyś mógł odziedziczyć mój majątek, Zachary? To nie jest twój pierwszy dzień jako wnuka babci May. Powinieneś już znać jej osobowość i być psychicznie przygotowany. Powinieneś być wdzięczny, że nie porwała twojej żony zaraz po ślubie. W przeciwnym razie byłbyś w gorszym stanie”.
Okropnym uczuciem było rozstanie tuż po zaznaniu miłości.
Zachary powiedział: „Teraz też czuję się okropnie. Przyzwyczaiłem się do widoku żony jako pierwszej rzeczy po otwarciu oczu. Zawsze czeka na mnie w domu wieczorem. Kiedykolwiek jest w domu, zawsze chętnie wracam do domu, ponieważ nie chcę, żeby czekała na mnie.