Rozdział 1891
Kevin powiedział z uśmiechem: „Jeszcze nie pomogłem panu Haydenowi z nikim, więc nie musisz mi dziękować”.
Spojrzał na Haydena i powiedział żartobliwie: „Panie Hayden, musi pan ciężej pracować. Kiedy pewnego dnia się pan ożeni, musi mnie pan zaprosić na swój ślub”.
Hayden odpowiedział spokojnie: „Jeśli ten dzień nadejdzie, z pewnością zaproszę cię na ślub, panie Kevinie”.