Rozdział 2000
Słowa Karoliny były wyjątkowo bezduszne, ale były prawdą.
Od czasu incydentu z prawdziwymi i fałszywymi córkami, status Celine wśród elit Jensburga gwałtownie spadł i mocno spadł. Ci, którzy kiedyś się z nią przyjaźnili, a nawet schlebiali jej, teraz trzymali się od niej z daleka.
Nawet jeśli nadal mogła być aktywna w wyższych sferach i nadal była ulubienicą rodziny, ludzie w tym kręgu byli wyrafinowani. Choć w domu była faworyzowana, ludzie na zewnątrz nie pokazywali już jej twarzy.