Rozdział 217
Hank pomyślał o rodzinie Yorków, a potem jego myśli powędrowały ku warunkom, jakie postawiła mu bratowa.
Uważał, że zanim Zachary zostanie panem Yorkiem, świnie zaczną latać.
Serenity rzeczywiście była piękna, ale pod każdym innym względem ustępowała córce rodziny Stone.