Rozdział 2279
Wszyscy spojrzeli na Juliana, gdy usłyszeli, co przed chwilą powiedział.
Nawet Elisa, która dopiero co wróciła, spojrzała na niego z zainteresowaniem, a wrzący gniew Remy'ego natychmiast się rozwiał.
„Naprawdę? Gdzie jest ta dziewczyna? Nie kłamiesz, prawda? Nie obwiniaj mnie za to, że jestem dla ciebie surowy, jeśli ośmielisz się mnie oszukać. Twoja mama i ja martwiliśmy się o twoje małżeństwo przez cały ten czas”.