Rozdział 410
Zachary natychmiast odebrał telefon.
„ Panie York, czy wszystko u pana w porządku dziś rano? Czy pan wytrzyma? Jeśli nie, powinien pan wziąć resztę dnia wolnego, żeby wrócić i odpocząć po spotkaniu.”
Słysząc jej obawy, Zachary poczuł się szczęśliwy. Odchylił się na czarnym obrotowym krześle. Powiedział, obracając się: „Udało mi się utrzymać tylko dlatego, że wypiłem filiżankę kawy po powrocie do biura. Praca prawie się skończyła. Niedługo będę mógł trochę pospać”.