Rozdział 420
Serenity zrobiła kilka kroków do przodu, gdy drzwi sypialni się otworzyły.
To nie był jej pokój, lecz Zachary'ego.
Wyszedł ze szklanką wody w ciepłej piżamie. Wyglądało na to, że chciał nalać sobie szklankę wody.
Serenity zrobiła kilka kroków do przodu, gdy drzwi sypialni się otworzyły.
To nie był jej pokój, lecz Zachary'ego.
Wyszedł ze szklanką wody w ciepłej piżamie. Wyglądało na to, że chciał nalać sobie szklankę wody.