Rozdział 486
Serenity wdrapała się na jego łóżko i wygodnie się położyła, mówiąc: „Spałam w twoim łóżku tylko raz, ale wydaje mi się, że jest wyjątkowo ciepło. Może to moja wyobraźnia”.
Podciągnęła kołdrę, żeby się przykryć i uśmiechnęła się. „Dobranoc, Zachary.”
Ciemne oczy Zachary'ego błysnęły. Patrzył na nią przez długi czas, zanim nagle podniósł z niej kołdrę i zamierzał ją przycisnąć.