Rozdział 504
„ Moje śniadanie prawdopodobnie już nie jest ciepłe. Pójdę je podgrzać w kuchni. Elisa, jesteś tu stałym gościem. Proszę, zapewnij rozrywkę pani Stone.”
Elisa odpowiedziała z uśmiechem: „Nie martw się. Moja mama i ja nie będziemy sobie obce. Twój sklep jest dla mnie domem”.
Serenity pomyślała sobie: „Mój sklep nie spełnia twoich standardów, biorąc pod uwagę bogactwo twojej rodziny”.