Rozdział 912
Uprzedziwszy, że Serenity odrzuci jego gest, Zachary zagroził, zanim to nastąpiło. „Wyrzucę te papiery przez okno, jeśli nie przyjmiesz koperty. Jesteś głową rodziny. Dlaczego miałbym się przejmować, że nie obchodzi cię nasz rodzinny majątek? Dla mnie liczysz się tylko ty”.
Spokój był nie do opisania.
Po tygodniu bez spotkania się, Serenity pomyślał, że zrozumiał, co miała na myśli i był gotowy zmienić swoje tyrańskie nastawienie, gdy poprosił o spotkanie. Mimo to, Serenity westchnęła na jego groźbę.