Rozdział 953
Serenity się uśmiechnęła. „Pani Lane i ja powinniśmy wystarczyć”.
Sklep, który wynajęła jej siostra, nie był duży. Gdyby zbyt wiele osób przyszło pomóc, wyglądałby na zatłoczony, bo klienci przychodziliby na śniadanie.
Podczas gdy dwaj przyjaciele rozmawiali, weszły dwie – nie, trzy osoby