Rozdział 272 Księga 2 Rozwijaj się
~ Fioletowy~
Od czasu, gdy poznano płeć dziecka, w majątku Van Zandtów wszystko stało się nieco chaotyczne i rozmyte. Damon był ewidentnie wniebowzięty i przesadzał. Ponieważ w ciągu kilku następnych dni, wczesnym rankiem, gdy Violet się obudziła, zeszła na dół, aby znaleźć pudełka i pudełka wnoszone do salonu. Wszystkie były rzeczami dla dziecka, od łóżeczka po wózki, zabawki i wszystko, czego mały chłopiec mógłby kiedykolwiek potrzebować.
„ Przenieście wszystko na drugie piętro, do pokoju gościnnego. Do starego pokoju Violet” – powiedział Damon do Eleny, a ona skinęła głową. W ręku trzymała notatnik. Monitorowała wszystkie przesyłki, które przychodziły.