Rozdział 220 Prowokacja
Tego wieczoru nie wróciłem do swojego miejsca na kolację z Ryanem i moją rodziną. Zamiast tego zostałem z Atlasem. Po tym, co mi powiedział, nie mogłem zostawić go samego w jego ogromnej rezydencji w Sylwestra.
Opowiedział mi wiele o swoich szczęśliwych chwilach z rodzicami, zanim skończył dziesięć lat. Jednak nie wspomniał o swoim życiu po ich stracie, a ja nie odważyłam się zapytać. Wierzyłam, że to były blizny, których nie chciał ponownie otwierać.
Nic dziwnego, że tak bardzo lubił być w domu i był tak cierpliwy wobec Emily. Podejrzewałam, że naśladował swojego tatę.