Rozdział 46 Asystent wydaje się arogancki
Moje serce zabiło mocniej, gdy znów ujrzałem zimne oczy Atlasa. Nasze ostatnie spotkanie było wciąż świeże w mojej pamięci.
Moje histeryczne zachowanie tamtej nocy prawdopodobnie zrobiło na nim duże wrażenie. Teraz udawałam, że jestem uczuciowa wobec Daniela i czułam się zawstydzona.
Instynktownie zdjąłem rękę z ramienia Daniela i uśmiechnąłem się do Atlasa. Nick podszedł, a wokół niego zebrał się tłum, by porozmawiać i zwrócić jego uwagę. Daniel był wśród nich.